Ekspert: Putin w rozmowie z Trumpem wabił go deklaracjami w sprawie Iranu i zyskami gospodarczymi

Trump i Putin przeprowadzili we wtorek rozmowę telefoniczną, w której m.in. zgodzili się, że działania na rzecz pokoju w Ukrainie rozpoczną się od zawieszenia broni dotyczącego energetyki i infrastruktury. Mają zostać również podjęte negocjacje o rozejmie na Morzu Czarnym. Kreml poinformował z kolei, że Putin zgodził się wstrzymać ostrzał ukraińskiej infrastruktury energetycznej na 30 dni i wydał już właściwy rozkaz rosyjskiej armii. Zażądał przy tym całkowitego wstrzymania zachodniej pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Konończuk, dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich, a wcześniej m.in. analityk ds. polityki zagranicznej i energetycznej Rosji w Zespole Rosyjskim OSW powiedział PAP, że negocjacje Trumpa z Putinem "wróżą dłuższe rozmowy". Według niego, Rosja wciąż chce negocjować z Trumpem kompleksowe porozumienie, które będzie dotyczyć "nie tylko uregulowania wojny rosyjsko-ukraińskiej, ale także kwestii związanej z bezpieczeństwem europejskim". Ekspert podkreślił, że rosyjską ceną za pokój na Ukrainie są "daleko idące ustępstwa wobec Rosji".

Jak ocenił, Rosjanie "wabią Trumpa i chcą go wciągać w dalsze negocjacje", deklarując "rzekomo konstruktywną postawę wobec rozwiązania problemu irańskiego i sytuacji na Bliskim Wschodzie". Jak podkreślił, Rosja próbuje udowodnić Stanom Zjednoczonym, że jest "niezbędnym partnerem" w rozwiązaniu kwestii irańskiego programu nuklearnego".

Ekspert zwrócił ponadto uwagę na obiecywane przez Rosję "korzyści związane ze współpracą gospodarczą z USA po przyszłym porozumieniu wokół Ukrainy". "To jest marchewka, którą Rosjanie, nie po raz pierwszy, machają przed nosem Trumpa" - zauważył. Doprecyzował, że Putin pokazuje potencjał współpracy korzystnej, ale także i negatywnej w przypadku, gdyby "rozmowy amerykańsko-rosyjskie do niczego nie doprowadziły".

Podkreślił, że w negocjacjach Rosja nie odstępuje swoich głównych punktów i "nie ma mowy o jakichkolwiek ustępstwach". Fakt, że Rosja - jak tłumaczył - chce całkowitego wstrzymania "nie tylko amerykańskiej, ale zachodniej pomocy wojskowej i wywiadowczej" dla Ukrainy "ukazuje maksymalistyczne cele" Putina.

Dyrektor OSW ocenił, że deklaracja Putina ws. wstrzymania ostrzału ukraińskiej infrastruktury energetycznej na 30 dni ma pokazać rosyjską "rzekomo dobrą wolę". "Ma to pokazać, że nie jest tak, że Rosja mówi +nie+ na wszystko co, co proponuje Trump" - zaznaczył w kontekście propozycji Trumpa dotyczącej 30-dniowego całościowego zawieszenia ognia.

Zdaniem Konończuka, również czas trwania rozmów - ponad 1,5 godziny - wskazuje, że Rosjanie robią wszystko, by zachować otwarty kanał komunikacji bezpośrednio z prezydentem Trumpem. Jak dodał, Rosjanie zarazem mówią Trumpowi "w możliwie delikatny sposób, że wszystko, na co Rosja się może zgodzić, będzie miało swoją cenę i ta cena wychodzi poza kwestie ukraińskie".

Jak argumentował, fakt, że Trump zgodził się na rozmowy z Rosją bez Ukrainy, to "spełnienie snów rosyjskich". Podkreślił, że rosyjskie warunki zakończenia wojny są "nie do przyjęcia dla Ukraińców i trudno sobie wyobrazić, żeby były całościowo do przyjęcia przez Trumpa". "Wydaje mi się, że na tym etapie obie strony są bardzo odległe od porozumienia, o ile w ogóle kiedykolwiek do niego dojdzie" - zaznaczył.

Jak dodał, dalsze negocjacje potrwają "długo i będą trudne, bo Rosja będzie grała na czas, bo to prezydentowi Trumpowi się śpieszy". Zwrócił jednak uwagę, że armia rosyjska wciąż "będzie próbowała przeć do przodu, wiedząc, że będzie coraz mniej sprzętu wojskowego" na Ukrainie. Wyjaśnił, że Rosja liczy na przedłużające się negocjacje, które "będą zarazem poprawiały rosyjską pozycję na froncie, a tym samym będą wzmacniały pozycję negocjacyjną Rosji".

Po rozmowie prezydentów Kreml przekazał, że Trump poparł pomysł Putina polegający na zorganizowaniu meczu hokeja na lodzie z udziałem zawodników rosyjskich i amerykańskich. Zapytany, czy podczas rozmów dot. zakończenia wojny temat hokeja nie wydaje się lekceważący dla sprawy, Konończuk wskazał, że Rosji "chodzi o zademonstrowanie dobrej atmosfery tych rozmów, skoro nawet jest już mowa o meczu hokeja".

Według komunikatu Białego Domu, przywódcy zgodzili się, że "ruch w stronę pokoju rozpocznie się" od m.in. "technicznych negocjacji w sprawie wprowadzenia w życie morskiego zawieszenia broni na Morzu Czarnym, pełnego zawieszenia broni i trwałego pokoju". Dodano, że negocjacje rozpoczną się natychmiast na Bliskim Wschodzie. Zdaniem Konończuka, miejscem rozmów może być Arabia Saudyjska lub Turcja.

Niedługo po rozmowie telefonicznej prezydenta USA z przywódcą Rosji w stolicy Ukrainy, Kijowie, ogłoszono we wtorek wieczorem alarm i słychać było wybuchy oraz wystrzały działek przeciwlotniczych. Alarm związany był z zagrożeniem uderzenia rakietami balistycznymi oraz dronami, które pojawiły się nad ukraińską stolicą.

image
3/18/2025, 9:44:00 PM

Zobacz też


  • Polityka
  • Polityka
  • Polityka
  • Polityka
  • Polityka
  • Polityka
  • Polityka