Francja/ "L'Opinion": Europa nie wie, jak postępować z Trumpem, nie tylko ws. Ukrainy

"Jak +urobić+ Trumpa? Czy trzeba podjąć w rozmowach logikę transakcji? To pytania, które stawiają sobie dyplomaci, ale nie potrafią na nie odpowiedzieć. Czy przypodobanie się Trumpowi oznacza: kupowanie więcej amerykańskiej broni, podczas gdy Francja i inne kraje wzywają do +preferencji europejskiej+ w tej sferze? Czy też sprowadzanie więcej LNG, ustępstwa w sprawie ceł, deregulację europejskiej sfery cyfrowej i AI? Rozpoczyna się globalna dyskusja ze Stanami Zjednoczonymi, wykraczająca daleko poza smutny los Ukrainy" - ocenia "L'Opinion".

Zastanawiając się, czy Europa może "przejąć pałeczkę", jeśli chodzi o "potężne i odstraszające zaangażowanie militarne" wobec Rosji, dziennik ocenia, że jest to obecnie "mało prawdopodobne". Przypomina, że gdy prezydent Francji Emmanuel Macron mówił o wysłaniu żołnierzy czy doradców wojskowych na Ukrainę, "odmówiła nawet Polska, choć (jest) bardzo zaangażowana".

"L'Opinion" wskazuje, że wiele jest niewiadomych w planowanych negocjacjach na temat Ukrainy, w tym to, czy Rosja zaakceptuje proponowany jej "Pax Americana". Chodzi o to, czy Moskwa zrezygnuje z tych obszarów czterech okupowanych obwodów ukraińskich (donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego, okupowany jest także Krym), które pozostają pod kontrolą armii ukraińskiej. Kolejnym pytaniem jest, czy zrezygnuje ona z zapowiadanej "denazyfikacji" Ukrainy, a więc narzucenia jej władz posłusznych wobec Rosji. Ukraina "wydaje się dziś gotowa zaakceptować ideę oddania części terytoriów (...) w zamian za gwarancje bezpieczeństwa na przyszłość. Ale jakie one będą? I kto ich udzieli?" - pyta francuski dziennik.

Zastanawia się też, "jaka będzie przyszłość (prezydenta Ukrainy) Wołodymyra Zełenskiego i jego rządu". Ocenia, że Trump nie byłby niechętny temu, by Zełenski ustąpił i by zastąpił go "prezydent bardziej proamerykański, jak poprzedni szef państwa Petro Poroszenko".(PAP)