Szefowa dyplomacji unijnej Kaja Kallas zaapelowała w niedzielę o wywarcie "jak największej presji międzynarodowej" po nowym zmasowanym ataku powietrznym sił rosyjskich na Ukrainę, w którym zginęło w nocy z soboty na niedzielę 12 osób.
"Potrzebujemy jak największej presji międzynarodowej na Rosją, by powstrzymać tę wojnę" - napisała Kallas na platformie X.
"Ataki z ostatniej nocy po raz kolejny pokazują, że Rosja jest zdecydowana zwiększyć cierpienie i unicestwić Ukrainę. To straszne, że wśród niewinnych osób, które zostały ranne lub zabite, są dzieci" – podkreśliła.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podał, że podczas najnowszego ataku siły rosyjskie użyły 300 dronów i prawie 70 rakiet, w tym balistycznych. Celem były Kijów i obwody kijowski, żytomierski, chmielnicki, tarnopolski, czernihowski, sumski, odeski, połtawski, dniepropietrowski, mikołajowski, charkowski i czerkaski. Zginęło 12 osób, a ponad 30 zostało rannych. (PAP)